Z mężem wynieśliśmy się do nowego lokalu mieszkalnego, gdzie ściany zostały „gołe”. Nie mieliśmy pojęcia za co się zabrać na samym początku i od czego rozpocząć aranżowanie naszego lokalu. Padło na łatwą rzecz, niemniej jednak taką, która była by moim ośrodkiem wyjścia, do której będziemy dobierać w przyszłości akcesoria. Opowiadam tu o świetle. Nasz dbór może się wydawać niektórym śmieszny, ale my nie należymy do grona konwencjonalnych ludzi.
Losując rozpoczęliśmy od miejsca, gdzie ja siedzę bardzo dużo czasu, a jest to łazienka. Lampki led wbudowane w sufit to była najbardziej opłacalna opcja jeśli chodzi o oświetlenie łązienki, bo posiadamy tam stosunkowo niski sufit i stracilibyśmy nadprogramowe miejsce na jakąś wiszącą lampkę.
Następny w kolejce był salon. Dla mnie bywa to pokój ciszy, gdzie po dniu mam możliwość sobie odpocząć kładąc nogi na wznak, poprzez to również jako oświetlenie salonu dobrałam lampy podłogowe z możliwością regulacji natężenia światła. Dobra opcja przyciemnić światło, gdy mam zły dzień oraz zwyczajnie chcę poleżeć w delikatnym półmroku.
Do tej pory nasze dobory były raczej klasyczne a także proste, niemniej jednak za to poszaleliśmy w przedpokoju i zakupiliśmy sobie ogromny żyrandol. Niesamowity kryształowy ze zwisającymi detalami, jak sople z dachu, które pod wpływem światła jarzeniówki mieniły się wszystkimi kolorami tęczy. Powodowało to, że będąc w holu czuć się można było się jak w krainie czarów, gdzie pełno kolorów a także barw świateł.
Pierwszy element w dekorowaniu za nami, w tym momencie pora wyselekcjonować resztę do światła.
Więcej: żyrandole